Kolejna zmarnowana szansa
W minioną sobotę rozegraliśmy kolejny mecz i niestety tym razem rywal okazał się zbyt mocny. Na stadionie w Łękińsku mierzyliśmy się z Omegą Kleszczów.
Mając na uwadze, że mecze z potencjalnie silniejszymi drużynami mamy za sobą, w bojowym nastroju wyruszyliśmy walczyć o 3 punkty. Jednak z biegiem czasu humory piłkarzy, a także naszych kibiców uległy pogorszeniu. Po wyrównanym początku meczu, inicjatywę wyraźnie zaczęli przejmować gospodarze. Nasi zawodnicy robili co mogli by osiągnąć korzystny wynik, mimo to Omega zdołała do końca pierwszej połowy strzelić nam dwie bramki. Oba gole padły po strzałach zza pola karnego. Kleszczów stwarzał sobie wiele sytuacji, których nie mogli wykorzystać albowiem na posterunku stał jak zawsze świetnie dysponowany Szymon Milczarek. W drugiej części spotkania próżno było szukać oznak poprawy gry. Na boisku pojawiali się zmiennicy ale nie doprowadziło to do zmiany wyniku. Co więcej po pięciu minutach od wejścia na pole gry, zejść musiał Jakub Pachniewicz, który doznał kontuzji. Ponadto żółte kartki otrzymali Maciej Wasilewski Przemysław Szubert oraz Robert Świątnicki.
Porażkę zostawiamy za sobą, wyciągamy wnioski i przystępujemy do kolejnej odsłony IV-ligowej batalii. W Dzień Dziecka 1 czerwca o godz. 17.00 na blaszaku rywalizować będziemy z Pelikanem II Łowicz. Serdecznie zapraszamy!
Omega Kleszczów – Stal Niewiadów 2:0
Milczarek – Walczak, Bożyk, Wachowiec, Kotynia – Gulej, Ryplewicz (Mucha), Pachniewicz, Pach – Szubert (Woźniak), Świątnicki
